Wczoraj pojechałam z rodzicami i siostrą na piknik. Jedną z atrakcji był park linowy. Specjalnie zabrałam ze sobą buty na zmianę, ale oczywiście musiałam zostawić je w aucie i przypomnieć sobie o tym dopiero po 2 kilometrach spacerku : (
A więc musiałam sobie radzić w sandałkach na koturnie, ale mimo to było super.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz